Poznaliśmy ostatnio sympatyczną Hipcię, która nie lubiła się ruszać, niechętnie taplała sie w błotku, natomiast z zamiłowaniem oglądała telewizję przegryzając smakołyki...Dzięki jej przygodzie wiemy, że taki tryb życia nie prowadzi w dobrą stronę i niesie za sobą nieprzyjemne skutki. Nie tylko zdrowotne...

     Przedszkolaki są bardzo aktywne, ale na potrzeby zajęć zmieniliśmy się na chwilę w "bandę leniuszków", którym od objadania się urosły ogromne brzuchy!!! Wszystko po to, aby na własnej skórze przekonać się jak trudno jest się poruszać z takim zbędnym balastem... Oj, gimnastyka z "poduszkowym brzuchem" nie była wcale łatwa... A zakładanie butów, w sytuacji kiedy nie widzi się własnych stóp to naprawdę nie lada wyczyn... Uff... dobrze, że to był tylko krótki eksperyment:)

Na koniec przygotowaliśmy plakaty promujące zdrową żywność, które każdy z nas zabrał do domu, aby przywiesić na lodówce.